Dzień Skupienia
Zaktualizowano: 21 gru 2019
Dzień Skupienia dla dziewcząt odbywający się dnia 30.11.2019 r. organizowany w Stargardzie, przez Siostry Felicjanki i prowadzony przez s.M. Florentynę Szostak zrodziło wiele pięknych refleksji na temat marzeń. O dniu skupienia wiedziałam dużo szybciej, dlatego bardzo się ucieszyłam, że ten dzień mogę zagospodarować właśnie dla Niego, a nie znowu spędzać kolejną sobotę w pracy albo szkole. Jadąc do Stargardu zastanawiałam się jakie są moje oczekiwania i co zrobić, by nie zmarnować tego czasu, ale dobrze z niego skorzystać. Po chwili głębszej refleksji oddałam to wszystko Jezusowi, by to On mnie prowadził przez ten dzień. Wiedziałam tylko, że chcę się wyciszyć od codziennego natłoku różnych obowiązków, trochę odpocząć, ale przede wszystkim zbliżyć się do Niego zwłaszcza
przed rozpoczynającym się Adwentem, usłyszeć Jego głos oraz po raz kolejny doświadczyć ogromnej miłości Bożej.

Tematem jaki nam towarzyszył podczas tego Dnia Skupienia to “rozmarzona”. Mowa była o marzeniach - tych ludzkich i tych, które Pan Bóg ma wobec nas. Każdy człowiek ma marzenia, większe lub mniejsze. Marzenia są porównywane do pragnienia, które jest związane z tym, czego nie mamy, co byśmy chcieli oraz tym, co jest naszym celem. Dotyczą one różnych sfer naszego życia np. życia prywatnego, zawodowego, charakteru, jak również pasji/talentów.
W tym dniu skupienia nie zabrakło konferencji oraz Mszy Świętej - podczas której homilię w temacie spotkania wygłosił ks. Proboszcz Parafii pw. św. Józefa w Stargardzie - Krzysztof Wąchała SChr. Był czas do poznania ludzi, którzy podobnie jak ja przyjechali zagłębić się w temat - osób, które kochają Boga i chcą rozwijać się duchowo, korzystających w dużej ilości z Sakramentu Pokuty i Pojednania, rozmów na różnej płaszczyźnie naszego życia, warsztatów twórczych z wykorzystaniem techniki decoupage - dzięki którym uświadamiałyśmy sobie jakie mamy marzenia, które będziemy rozwijać po powrocie do domu.
Bardzo ważnym dla mnie osobiście punktem programu o którym nie wspomniałam była Adoracja Najświętszego Sakramentu, od której można powiedzieć zaczęliśmy ten dzień. To piękna chwila spotkania z Żywym Bogiem, który każdego dnia okazuje swoją absolutną miłość i troskę. Zapewnia mnie, że zawsze przy mnie jest, nawet wtedy, kiedy to ja nie poświęcam dla Niego czasu najczęściej z lenistwa. Nie przekreśla mnie, a nawet cieszy się, że do Niego wracam nawet na taki krótki moment. Czułam, jak przepełnia moje serce radością i miłością ze spotkania z Nim. Ten czas “twarzą w twarz” pozwolił mi również nawiązać do tego, że moje marzenia są ważne, jeśli są zgodne z Jego Wolą. Po raz kolejny oddałam mu moje pragnienia, nie zapominając o tym, że Jego marzeniem jest moja świętość i ciągły kontakt z Nim. Ten dzień skupienia pozwolił mi po raz kolejny zatrzymać się w czasie, który mi ucieka.
Teraz wiem, że ten czas dany mi od Boga nie był zmarnowany, tak jak myślałam jadąc na ten dzień skupienia. Mam nadzieję, że owoce tego spotkania jeszcze będą się we mnie rodzić. To przynaglenie, którego doświadczyłam, bliskość Boga oraz Jego mocy, której tak często nie zauważam u siebie i u innych ludzi będą towarzyszyć mi każdego dnia - jeśli tylko pozwolę i otworzę się na łaskę, którą mi daje. Z tego Dnia Skupienia wróciłam umocniona i szczęśliwa. Wiem jednak, że muszę popracować nad sobą i moimi pragnieniami.
Wyjechałam z tego skupienia z wieloma przemyśleniami, które usłyszałam i które dały mi siłę do walki. Mam też ogromne pragnienie realizowania swoich marzeń, przecież bez działania one nie zostaną zrealizowane, ponieważ "Marzenia się nie spełniają - marzenia się spełnia". Na koniec pragnę podziękować s.M.Florentynie, Siostrom, które jej pomogły i księżom, którzy nam towarzyszyli - za każdy przygotowany szczegół, który nadawał znaczeniu temu, co Bóg mówił do każdej z nas.
Justyna